środa, 13 lipca 2011

Jak to mówią, całe życie z wariatami. Zgodzę się z tym w 100-u % XDD

Pierw zakupy z mamą, potem miasto z Madzisonem <3
Ogólnie z zakupów wyniosłam nowe buty!
Jeśli jutro zrobię zdjęcie to tutaj wstawię, teraz mi się nie chce robić fotki :D
A ze spotkanie z Madzią wyniosłam ?
ZMĘCZENIE! XD
nie no, było MEEEGA, ale bardzo się zmęczyłam..
Byłyśmy pierw nad Odrą, a potem w centrum handlowym.
Tam spotkałyśmy Madzi koleżankę, poszłyśmy z nią do reala XD
Śmiesznie było, nie powiem.

Zaraz chyba idę spać, bo śpiąca jestem.
Jutro moje SIX TEEN <3

Dobra, już nie wiem co pisać, więc kończę.
Znów bez piosenki..

Buziaki <3

3 komentarze: